Jantar z mojej wyobraźni.

Jantar z mojej wyobraźni.

piątek, 7 listopada 2014

Wywiad z Piotrem Ferensem - pisarzem i kompozytorem

1.Kim jest Piotr Ferens?
Pisarzem, muzykiem, motocyklistą, lotnikiem. Słowem człowiekiem realizującym swoje życiowe pasje i cieszącym się każdym dniem.

2.Jak powstała powieść „Na krańcach luster”?
Któregoś dnia przyszedł mi do głowy pomysł o tym, jakby to było, gdyby przez lustra można było przejść. Co czekałoby na mnie po drugiej stronie zwierciadła? Kogo mógłbym spotkać? Jakie byłyby reperkusje takiego wydarzenia? To sprowokowało mnie, na wstępnym etapie, do napisania krótkiego opowiadania, a później do stworzenia pełnowymiarowej powieści.

3.Jest Pan człowiekiem wielu pasji, jak Pan o sobie mówi. Która z nich jest Panu najbliższa?
Ta, którą aktualnie się zajmuję. Nie stopniuję swoich pasji. Każda z nich ma swoje ważne miejsce w moim życiu. One ze sobą współistnieją i pozwalają mi cieszyć się nimi.

4. Co skłoniło Pana do napisania i wydania tej powieści?
Pierwsze próby pisarskie podjąłem w wieku piętnastu lat. I praktycznie od tamtej pory, z małymi czasowymi przerwami pisałem, pisałem i... pisałem. Chyba każdy twórca marzy o tym, aby jego książka zaistniała na fizycznym planie księgarskich półek. To swego rodzaju zwieńczenie całości dzieła i zdecydowanie szersza możliwość dotarcia ze swoim dziełem do innych czytelników.

5. Jaki jest Pana ulubiony gatunek literacki? Co czyta Pan, na co dzień?
Jestem miłośnikiem różności, zarówno, jeżeli chodzi o literaturę, jak i muzykę. Czytam kryminały, horrory, sensację, powieści historyczne, fantasy i science-fiction, biografie. Jeżeli książka jest ciekawa, to ją czytam. Oczywiście bywa, że czasami mam ochotę na jakiś konkretny gatunek literacki.

6.Jest Pan związany również z muzyką. Jaki miała ona wpływ na powieść?
Duży, wielki, ogromny! Utwory muzyczne to także opowieści, a jak wszyscy wiemy, bywają one - tak jak i same książki - bardzo różne. Po napisaniu powieści skomponowałem utwór pod tytułem "Lustra" mający być muzycznym opowiadaniem o mojej powieści. Chciałem nim połączyć dźwięki ze słowem, w klimacie odpowiadającym napisanej przeze mnie historii. Myślę, że mi się to udało.

7. Czy pisze Pan w innych gatunkach literackich? Jeśli tak, to, w jakich?
Generalnie lubię swoim pisaniem opowiadać historie ze wszech miar niesamowite. Takie, które zarówno zachwycają jak i przerażają. Ale zawsze na koniec, pozostawiają czytelnika w zamyśleniu nad tym wszystkim, co udało mi się przekazać na stronicach danej historii. Czasami przybierają one formę horroru, choć zawsze w zasadzie krążą w podobnym literackim obszarze, w której napisana została powieść "Na krańcach luster".

8. Jakie ma Pan plany na przyszłość? Pytam zarówno o życie literackie jak i prywatne.
Oczywiście nadal pisać i wydawać swoje kolejne powieści, a pomysłów mam, co najmniej na kilka wcieleń. Prywatnie, po prostu żyć szczęśliwie, podróżować razem z moją drugą połówką Beatką, a któregoś dnia kupić wraz bratem ultralekki samolot i bujać nim w przestworzach.

9. Ostatnio odbył Pan pierwsze spotkanie autorskie. Proszę opisać wrażenia, jakie Panu towarzyszyły.
Z początku byłem nieco zdenerwowany, ale atmosfera była bardzo przyjazna, a panie bibliotekarki bardzo pomocne i życzliwe. Uczestniczy dopisali, pytania były ciekawe, więc nie mogę narzekać. Tak więc wrażenie jakie odniosłem było ze wszech miar bardzo pozytywne. Szczerze mówiąc, to nie mogę doczekać się kolejnych spotkań tego typu.

10.Jakie to uczucie zobaczyć swoje dzieło w wersji wydawniczej?

Niesamowicie pozytywne! To coś o czym zawsze marzyłem i co w końcu udało mi się spełnić.




link do utworu Lustra autorstwa Piotra 
https://www.youtube.com/watch?v=1MgZNQPZOQg

Wywiad przeprowadziła Joanna Terka

Brak komentarzy: