Jantar z mojej wyobraźni.

Jantar z mojej wyobraźni.

niedziela, 22 lutego 2015

Recenzja przedpremierowa - Joanna Svensson - Klucz do nieba


autor: Joanna Svenson
tytuł: Klucz do nieba
wydawnictwo: Białe Pióro

"Klucz do nieba" to powieść obyczajowa z gatunku literatura kobieca. Po przeczytaniu powieści miałam mieszne uczucia. Z jednej strony książka wciąga ciekawym zawiązaniem akcji, z drugiej w miarę upływu czasu staje sie lekko monotonna. Nie przeszkadza to jednak w szybkim przeczytaniu tekstu. Główną bohaterkę poznajemy w nietypowej sytuacji, kiedy to jej małżonek wiezie ją na lotnisko aby mogła polecieć do swojego "kochanka" mieszkającego w Niemczech. Dają sobie rok czasu na podjęcie decyzji, na swoistą próbę ułożenia sobie życia z tym "trzecim". W razie niepowodzenia mąż daje jej otwartą drogę do powrotu na łono rodziny, mimo, że sam chyba nie do końca jest przekonany co do słuszności swojej decyzji. Są małżeństwem od 20 lat i mają dwójkę prawie dorosłych dzieci, które nie zdają sobie sprawy z zaistniałej sytuacji. Julia też chyba sama nie wie jakiego dokona wyboru. Jednak postanawia spróbować. Ciągnie się za nią widmo młodzieńczej niespełnionej miłości, którą ciągle wspomina, tłumacząc się przed samą sobą tym, że nie zapomina się pierwszej miłości. Od momentu zamieszkania z Dirkiem miotają nią na przemian wyrzuty sumienia z powodu opuszczenia rodziny i uczucie szczęścia, które przeżywa z nowym partnerem. Dirk jest w niej nieprzytomnie zakochany i jej przyjazd uznaje za zgodę na wspólne życie. Ona jednak nie potrafi podjąć decyzji. Miota się jak przysłowiowa ryba bez wody. Po pewnym czasie dowiaduje się, że jest w ciąży ze swoim nowym partnerem i tu sytuacja zaczyna się komplikować. Przez całą akcję przewijają sie jej wspomnienia z czasów stanu wojennego w Polsce.
Książkę czyta się dobrze, choć troszkę drażni narracja w pierszej osobie, niedokończone wątki i niezdecydowanie Juli. Być może jednak autorka przewidziała kolejną część, w której dokończy te historie, których końca nie poznaliśmy.
Uważam jednak , że jest to ciekawa historia, intrygująca, bliska kobietom, które kochają bądź kochały niejednego mężczyznę jednocześnie. Brakuje mi troszkę opisu wyglądu bohaterów. Czytając nie potrafiłam jakoś sobie wyobrazić jak wyglądali Julia, Dirk i Per.
Polecam jednak książkę gorąco, tym wszystkim, którzy lubią czytać polskich autorów.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu Literackiemu Białe Pióro.

Brak komentarzy: